Dziury w dachu zazwyczaj dobrze nie wróżą. No chyba, że zostały specjalnie zaprojektowane w konkretnym celu.
W Korei jeszcze nie byliśmy. Zapraszam do tej Południowej. Miejscowa pracownia BCHO Architects zrealizowała tutaj bardzo ciekawy dom na południowym stoku. Jego dach jest zarazem i płaski, i skośny. No i w dodatku… dziurawy.
Ale po kolei. Dom nie jest wielki – ma 162m2. Wjazd usytuowany jest od południa, czyli na dole (w sensie wysokości, nie części rysunku – choć i to się zgadza). Do domu prowadzą jedynie schody. Samochód musimy pozostawić niżej.
Dom jest parterowy, wpisany w zbocze. Cała elewacja pokryta została ułożonymi pionowo impregnowanymi ciśnieniowo poczernianymi deskami sosnowymi.
Dzięki temu bryła jest jednorodna, wygląda skromnie i pięknie wpisuje się w zastany krajobraz.
Jedynym otworem w bryle jest przesłaniany ruchomymi panelami taras. Spójrzcie na rzut. Część tarasu jest wydzielona – na wejście.
Wchodzimy od razu do salonu. W głębi znajduje się otwarta kuchnia. Po dwóch stronach salonu mamy sypialnie z własnymi łazienkami, większa posiada jeszcze wydzieloną garderobę. W północnej części widzimy niewielkie patio otoczone głównie pomieszczeniami technicznymi. Wnętrze jest skromne. Materiały to białe ściany i brzozowa sklejka. Do tego ciemne meble i betonowa wyspa w kuchni. Jedyną ekstrawagancją, moim zdaniem zupełnie zbędną, jest tu pofalowana ściana otaczająca wewnętrzny dziedziniec.
Światło z dziedzińca przydaje się, inaczej byłby to ciemny kąt:
Elementem, który szczególnie zwraca uwagę jest obniżenie podłogi głównej sypialni:
Ale po co to? Ten przekrój powinien to wyjaśnić:
Strop sypialni obniżono, a więc aby nie była za niska, i podłoga musiała zostać obniżona. Ale w jakim celu obniżono strop? No i wracamy do tytułowego elementu. Na przekroju dobrze widać jak kształtują się spadki dachu. Dodatkowo w dachu znalazły się trzy kwadratowe „dziury”. Jedną z nich jest wcześniej opisany dziedziniec. A pozostałe dwa to jedynie zagłębienia. Popatrzmy dobie na to z bliska:
Założę się, że czegoś takiego jeszcze nie widzieliście! Przyznacie, że ciekawe? No i jaki widok stąd mamy!
zdjęcia: Sergio Pirrone
17 lutego 2017 at 14:20
Świetny dom 126 m2 zupełnie wystarczy przynajmniej dla mojej małej rodziny, pytanie co z autem? Ale tak już całkiem poważnie to z chęcią bym tam zamieszkał mimo pozornej surowości.
20 lutego 2017 at 14:33
Na zewnątrz dom wygląda niezwykle atrakcyjnie. wspaniale wkomponował się w otoczenie. Jednak sterylne wnętrze nie do końca mnie przekonuje. 😉
22 lutego 2017 at 11:23
Pomysł naprawdę ciekawy i ambitny. Wnętrze bardzo zimne i minimalistyczne więc nie do końca przypadło mi do gustu. Zastanawiam się jedynie jak zabezpieczony jest przed zagrożeniem ze strony dużego nachylenia w połączeniu z ulewnymi deszczami. Sam ten oszałamiający widok, prywatność jakiej dostarcza i możliwość aranżacji dachu mnie przekonują.
10 marca 2017 at 14:16
Po raz pierwszy spotykam się z takim projektem architektonicznym domu i jestem pod wrażeniem. Podoba mi się również aranżacja wnętrza, zachowana w minimalistycznym stylu. Ważna jest dla mnie przestrzeń odpowiednio oświetlona, czyli z dużymi oknami. Wydaje mi się, że ten budynek takowych nie posiada i jest w nim ciemno. Pomimo tego uważam, że wygląda jest imponująco. 🙂
Pozdrawiam 🙂