Pewnie wielu z Was marzy o własnym, małym domku. To jeden z najmniejszych dotychczas tu opisywanych.
Ma 80m2. I jest… kawalerką naturalnie.
Na istniejących ruinach – kamiennych ścianach – architekci z Arquitectos Anonimos umieścili drewniane pudełko. To właśnie ono stanowi całą przestrzeń wewnętrzną. Stalowa konstrukcja obłożona w całości drewnem oprócz dwóch ścian szczytowych, całkowicie szklanych. Taki minimalistyczny kontener na rustykalnych podporach. Wydaje się: nic prostszego! Prawda: wydaje się 🙂 Doskonale rozwiązane detale i idealnie pasujące do siebie materiały. A najważniejsze: oszczędnie i konsekwentnie.
Dolna kondygnacja to kamienne podpory i schody prowadzące na górę. No i trochę miejsca na rowery ;). Te krzywe linie to rozgraniczenie pomiędzy (w założeniach) białym i czarnym żwirem.
Kondygnacja mieszkalna to jedna płynna przestrzeń:
Niestety ani opis ani zdjęcia nie pokazują jak dokładnie rozwiązano moduł kuchenny i łazienkowy. A szkoda…
I bez koloru piękne te faktury:
Na moim blogu w „domowym” pojedynku Polska – Portugalia dotychczas jest wynik 2:7. Trzymam kciuki, żeby piłkarsko w czwartek było na odwrót!
2 lipca 2016 at 13:06
Hm
Tym razem, przyznam, że nie przekonuje mnie ten projekt. Za cenę wierności idei, projektowi, poświęcono światło. te dwa wielkie okna po obu stronach, to tak strasznie mało i zimno
wolałbym pocięć gdzieś pomiędzy nimi
jakie jest Twoje zdanie?
Pozdrowienia
2 lipca 2016 at 23:17
ok. 1/4 ścian przeszklonych – myślę, że to wystarczająco 🙂
8 lipca 2016 at 21:03
Witam Robert,
Spotkalismy sie w …. u Ciebie pod domem. Jestem juz „u siebie”.
Co do projektu – swietny wybor.
Wspomniany brak swiatla – zgodze sie, niemal jak projekty na drugim roku 🙂
Wewnatrz wszystko co nie jest biale jest po prostu czarne. Sprwdzilyby sie tu „polki swietlne”, tyle ze podzial okna zaburzylby ta czystosc.
Ale proporcje + gra materialami … cholera nie moge sie napatrzyc :).
22 lipca 2016 at 20:43
Witaj, pamiętam oczywiście.
Konsekwentnie nie podzielam Waszych obaw o brak światła 🙂
21 lipca 2016 at 12:17
Jako architektoniczna ciekawostka, to taki projekt przykuwa uwagę, choć myślę, że jest zupełnie pozbawiony pierwotnej, użytkowej funkcji. Odpowiednia ilość światła naturalnego to chyba podstawa.
22 lipca 2016 at 20:45
Mam jednak odmienne zdanie co do funkcji, światła moim skromnym zdaniem też jest wystarczająco.
12 sierpnia 2016 at 08:59
Wspaniała kawalerka choć trochę od zewnątrz wygląda jak mój kościół tak od wewnątrz przyciąga stylizacją 🙂
24 października 2016 at 10:29
Kurczę, dla czegoś takiego to jestem gotowy rozwieść się z żoną 😀 fantastyczny jest.
26 października 2016 at 22:10
A tam od razu od razu rozwieść… Na 80m2 to da się i z żoną chyba mieszkać. Nie da? 🙂
11 listopada 2016 at 22:47
Nam na poczatku 2 m2 wystarczalo i sie dalo ;P
3 listopada 2016 at 15:11
Ja także jestem rozczarowana tym projektem… niestety w żaden sposób do mnie nie przemawia ;/
26 grudnia 2016 at 10:10
Ja bardzo lubię taki styl mieszkań 🙂
Ale mój mąż już nie.. , ale ja sama planuje urządzić jeden pokój właśnie w tym stylu ^^
Moim zdaniem taka kawalerka jest idealna jako kawalerka do grania (pokój gracz), albo (pokój pracy) ;P
Ale mieszkać to bym nie chciała, może tydzień 🙂
2 stycznia 2017 at 20:00
Pięknie się to prezentuje 😀 Nie ma co 😀
27 lutego 2017 at 14:56
Bardzo ładna bryła, ale niestety trochę przerost formy nad treścią. Podziwiam jednak klientów, którzy są na tyle odważni, aby zawierzyć koncepcji architekta