Tag „Włochy” wpisywałem z lekkim niedowierzaniem – jak się okazuje, to pierwszy włoski dom, który tu opisuję. Tym bardziej najwyższa już pora na słoneczną Italię – w końcu stolicę dobrego smaku, nie tylko tego kulinarnego.
W północnych Włoszech, w Lombardii, najbogatszym regionie Włoch, na zielonej polanie na stoku pośród gór powstał niezwykły (a jakże) dom. Zaprojektowany został w lokalnej pracowni CBA, którą prowadzi Camillo Botticini, łączący praktykę projektową z pracą na uczelni, mediolańskiej politechnice.
Dom otwiera się wielkimi przeszkleniami i nadwieszonym nad teren tarasem na południową stronę. Czyli tu, poza atrakcyjną formą, dobrze dobranymi materiałami wykończeniowymi, w sumie nic nowego. Więcej – oderwanie głównego poziomu od otaczającego terenu, jak dla mnie dyskusyjne.
Dlatego, gdy pierwszy raz go widziałem na architektonicznych portalach, nieszczególnie zwrócił moją uwagę. Doceniłem go dopiero po tym, gdy obejrzałem rzuty i zrozumiałem cały projekt.
Działka położona w dolinie na południowym, nasłonecznionym stoku miała jeszcze dodatkowy walor- po północnej stronie był także fajny widok – na szczyty gór. Architekt zaproponował obrys budynku w kształcie litery C, dzięki czemu od północnej strony powstało otoczone z trzech stron domem, wyłożone drewnem, patio.
Już na tym zdjęciu widać, że przeszklenia są na przestrzał. Salon jest więc przeszklony z dwóch stron, na południe i na północ – na patio i widok na dolomitowe szczyty. Tak to prezentuje się na działce:
Dostęp do działki jest od drogi po stronie południowej (na dole rysunku). Rozdzielono dojazd samochodem i piesze dojście. Samochodem wjeżdżamy na najniższą kondygnację – można powiedzieć, że bezpośrednio pod sam dom. To dwie kondygnacje poniżej głównego poziomu. Pieszo natomiast dostajemy się na działkę przez konstrukcję, którą widzieliście na pierwszym zdjęciu. Następnie podążamy stalowymi schodami nadwieszonymi nad terenem i wchodzimy do budynku kondygnację poniżej poziomu głównego .
Przyglądnijmy się rysunkom. Jak już pisałem, cały poziom mieszkalny jest zlokalizowany na jednej kondygnacji, nadwieszonej nad teren od strony południowej, ale z patio na poziomie terenu od strony północnej. Przekrój pokazuje jeszcze dwie niższe kondygnacje.
Obydwie są kondygnacjami obsługującymi, na których znalazły się głównie pomieszczenia techniczne i magazynowe. Wszystkie kondygnacje łączy klatka schodowa i winda. Główny poziom otacza wspomniane patio. Jest zróżnicowany wysokościowo – bryła rośnie w stronę wschodnią. Po zachodniej stronie zlokalizowano dwie sypialnie z obsługującą je łazienką – wszystkie otwarte są na patio. Główna sypialnia ze swoją łazienką doświetlone są głębokim wycięciem w zachodniej elewacji. Środkową część, całkowicie przeszkloną z dwóch stron stanowi salon o zmiennej wysokości 3,5 – 4,5 m. We wschodnim skrzydle jest kuchnia też otwarta na patio. Nad nią, ze względu na najwyższą wysokość bryły w tym miejscu udało się jeszcze wygospodarować niewielką otwartą na salon antresolę służącą do pracy. I tyle.
Na powyższym ujęciu dobrze widać wysokościowe zróżnicowanie bryły domu. No dobra, zobaczcie teraz to, co moim zdaniem najlepsze w tym domu, patio:
Prawda, że pięknie? Cóż więcej trzeba niż śniadanie na takim tarasie? Słodkie życie…
To wchodzimy powoli do środka.
A tam króluje minimalizm, biel, widoki i… słońce Italii!
Odważna formalnie i pomysłowa przestrzennie bryła w połączeniu z wysokiej klasy materiałami wykończeniowymi, rozwiązaniami preokologicznymi (m.in. pompa ciepła do ogrzewania) świetnie wpasowała się w piękną lombardzką dolinę oddając gospodarzom jej wszystkie uroki.
zdjęcia: Nicolò Galeazzi, Eugeni Pons
7 kwietnia 2017 at 20:43
Niezwykle nowoczesny dom, widać że bardzo funkcjonały. Pozdrowienia