Są na świecie rzeczy, o których filozofom się nie śniło… Należą do nich reakcje na niewinne i z pozoru normalne pytania do architekta o projekt domu. Okazuje się, że takich pytań nie wolno zadawać!
Moja ulubiona trójca:
1. Za ile projekt domu? No… takiego normalnego.
2. Czy mogę prosić TEN projekt?
3. Czy przerysuje mi Pan mój projekt (ja umiem tylko w pejncie, a poza tym potrzebna pieczątka)?
Najnowsze komentarze