Kolejna przebudowa. Z południa Europy jedziemy do krainy bliższej nam klimatem, do Belgii.
Od dawna planowałem pokazać Wam któryś z jego domów. Ale długo miałem problem z wyborem. Dłużej już chyba nie warto czekać… Poznajcie belgijskiego architekta i jedno z jego wybitnych dzieł. Vincent van Duysen i przebudowa starej farmy w Zwevegem. Co dziwne, nie będzie więcej zdjęć z zewnątrz. Minimalistycznie. Powyższe zdjęcie wyczerpuje temat – nie licząc wielkiego przeszklenia i kilku okien dachowych, nic się nie zmieniło. Za to w środku…
Cóż za orgia… samoograniczenia ;). To jedno zdjęcie także wyjaśnia wszystkie zaproponowane rozwiązania.
Czystość formy. Brak detalu. Oszczędność materiałowa. Szczerość użycia materiałów. Zróżnicowanie faktur.
Od początku:
Czystość formy. Wnętrze ze skośnym dachem bez widocznej konstrukcji, czyste płaszczyzny. Łączenia materiałów na poziomach styków płaszczyzn
Brak detalu. Niemal całkowite pozbycie się lub zminimalizowanie elementów zakłócających formę; uchwytów, opraw oświetleniowych, włączników (ktoś widział?) Obraz zapewne inwestor sam zawiesił 🙂
Oszczędność materiałowa. Biel skośnych płaszczyzn. Cegła na ścianach szczytowych. Dębowe deski zabudów i ław. Kamień podłóg. Jednolity, tkany dywan.
Szczerość użycia materiałów z poszanowaniem lokalnych tradycji. Kalei – cegła oblepiona gliną – tradycja flamandzkiej architektury. Zabudowy z litych, szerokich dębowych desek z klasycznymi zawiasami przegubowymi i klamkami. Tradycyjne drewniane i kamienne podłogi. Wyeksponowane żarówki. Współczesne duże przeszklenia w aluminiowych ramach.
Zróżnicowanie faktur. Przyjrzyjcie się uważnie z jaką klasą są zestawione poszczególne materiały. Jak perfekcyjnie użyto ich podziałów i faktur: gładkie materiały (tynk, kamień w zróżnicowanych formatach na podłodze czy nawet materiał kanap czy zasłon ) stykają się zawsze z materiałami o drobnym podziale lub bogatej fakturze. Nie ma w tym przypadku.
Wszystkie te materiały oddzielnie wydają się zimne. Jednak takie ich zastosowanie biorąc pod uwagę lokalne flamandzkie tradycje wydaje się być strzałem w dziesiątkę. Wiejski charakter został w pełni zachowany pomimo użycia współczesnych środków wyrazu. Mogę się założyć, że mieszkanie w tym domu należy do przyjemności…
To dom jak najbardziej rodzinny. Przeznaczony dla pary z dwójką dzieci.
1. wejście, 2. salon, 3. jadalnia, 4. kuchnia
5. sypialnia rodziców, 6. łazienka, 7. pokoje dzieci, 8. łazienki
Zachęcam do obejrzenia publikacji, w której znajdziecie nieco więcej fotografii , w tym basenu w kolejnej zaadaptowanej części.
zdjęcia:
Juan Rodriguez
7 marca 2016 at 09:26
Zdjęcie nr 7 od góry, z ogromnym przeszkleniem – przypuszczam, że tego typu nadwieszenie wspornikowe zostało zrealizowane kosztem wymiany oryginalnej więźby dachowej na jakieś stalowe, kratownicowe cudo? 🙂 Szkoda, że nie ma przekroju. Pozdrawiam
7 marca 2016 at 12:16
Pewnie jest tak jak piszesz. Jakiekolwiek rysunki z tego projektu ciężko znaleźć… pozdrawiam
7 marca 2016 at 12:59
Świetnie przedstawia definicję minimalizmu
7 marca 2016 at 22:39
Tak, udowadnia też, że minimalizm to nie tylko biel Pawsona czy Silvestra…
22 czerwca 2016 at 12:29
Pięknie zrobiona przebudowa 🙂
22 czerwca 2016 at 12:39
Piękne zdjęcia i inne są http://vincentvanduysen.com//src/Frontend/Files/whitepapers/files/architectura-y-diseno-ndeg165-18870badc086ecf739b064d6824801eb.pdf