RS_blog

... czyli po co mi architekt?

Tag: dom w krajobrazie (page 1 of 3)

Nowe wcielenie starego gołębnika. AZO Sequeira Arquitectos Associados: The Dovecote. (#75)

Jeden budynek jako gołębnik i miejsce zabaw dla dzieci? Kiepski pomysł… No chyba, że nie w tym samym czasie 🙂

AZO_dovecote_11

Continue reading

Wrażliwość mistrzów. RCR Arquitectes: Horizon House (#74).

Dziś będzie o osiąganiu perfekcji w kontekście przyrodniczym i kulturowym oraz o  niesamowitej wrażliwości. Widzicie już dom? Ten drugi ;).RCR_HORIZON_Pep_Sau_21
Continue reading

Na plusie. Mount Fuji Architects Studio: Plus (#72).

Pewna  pracownia wzięła nazwę od najwyższego szczytu swojego kraju. Pojęcia nie wiem dlaczego, niemniej we Francji nazywaliby się Mont Blanc Architectes, a u nas pewnie swojsko „Rysy Pracownia Architektoniczna”, krócej RYSY, jeszcze krócej RS. Ze swoim domem o wdzięcznej nazwie PLUS miałbym tu wieczne z nimi problemy :).
mfa_plus_22
Continue reading

Przyjaźń czy kochanie? Lund Hagem: Knapphullet (#68).

Porywające, uwodzące zmysły, rozpalające namiętności. Tak, i domy takie być potrafią…

BQ5Q8429

Continue reading

Na surowo. Antonin Ziegler: stodoła (#67).

Antonin Ziegler – zapamiętajcie to nazwisko. Jestem pewien, że nieraz jeszcze będziemy podziwiać projekty tego paryskiego architekta ze względu na rzadko spotykaną wrażliwość i umiejętność tworzenia w kontekście. A dziś zapraszam do Normandii zobaczyć rasową stodołę.

the_barn_DSCF0393

Continue reading

Wśród dębów. Walker Workshop: Oak Pass Main House (#66).

W tak pięknych okolicznościach przyrody… i niepowtarzalnej… musiał powstać dom niebanalny. Mimo, że dom jest piękny i niemały, to absolutnie schodzi na drugi plan. Pierwsze skrzypce gra tu wciąż przyroda.

Beverly Hills House

Continue reading

Piękna królowa. Maas Architecten: Modern Countryside Villa (#65).

Ten dom niewątpliwie jest bardzo, ale to bardzo efektowny. Stoi w wiejskim holenderskim krajobrazie.

berlicum(5)

Continue reading

Dolce Vita. Camillo Botticini Architect: Alps Villa (#64)

Tag „Włochy” wpisywałem z lekkim niedowierzaniem – jak się okazuje, to pierwszy włoski dom, który tu opisuję. Tym bardziej najwyższa już pora na słoneczną Italię – w końcu stolicę dobrego smaku, nie tylko tego kulinarnego.Alps_Villa_000

Continue reading

Obcy na wsi. TOOP architectuur: CASWES (#63)

Jest kilka sposobów na umieszczenie współczesnego domu w sielskim wiejskim krajobrazie. Ten dom nie sili się udawać wiejskiego charakteru, a jednak na swój sposób czerpie z otoczenia. Zapraszam do Belgii.

ToopCSWS424

Continue reading

Dziury w całym… dachu. BCHO Architects: Tilt Roof house. (#62)

Dziury w dachu zazwyczaj dobrze nie wróżą. No chyba, że zostały specjalnie zaprojektowane w konkretnym celu.

SUKOKRI_BCHO_0083

Continue reading

Popływać w powietrzu… Guedes Cruz Arquitectos: The Wall House. (#61)

W domu co prawda ciepło (p.c. daje radę), ale za oknem -20 stopni Celsjusza. Pierwszy raz w życiu podczas otwierania drzwi widzę w powiększonej skali efekt otwarcia zamrażarki. Woooow. „Zamykaaaaaj!!!”.

No i w takiej sytuacji miałbym Was raczyć klimatycznymi zdjęciami domów z pięknym białym widokiem i głównymi elementami wystroju w postaci palących się kawałów drewna w kominku i grubych koców? Eeee, mam coś lepszego!

Po dłuższej przerwie znów zapraszam do, a jakże! Portugalii!

guedes-cruz-arquitectos-wall-house-01

Continue reading

Odjechany dom: dRMM – sliding house. (#59)

Oj, dawno nic tu nie pisałem. Dlatego przydałoby się coś odjechanego. Może być dom „odjeżdżający”? W każdym razie się przesuwa, a przynajmniej jego znaczna część…
dRMM_sliding (27)

Continue reading

Na flamandzkiej wsi. Vincent van Duysen: BS Residence (#57)

Kolejna przebudowa. Z południa Europy jedziemy do krainy bliższej nam klimatem, do Belgii.
vdv_bs (1)

Continue reading

Na wieczne wakacje! Marià Castelló i Daniel Redolat: Can Manuel d’en Corda. (#56)

U nas luty, zima. Może nie pełną gębą, nie skuta lodem, ale jednak zimno, pada, wieje, mokro i brudno wszędzie… Wracam dziś wspomnieniami do  wakacji. Zazwyczaj  gdybamy sobie wtedy: o!  może tu moglibyśmy pomieszkać i może znalazłbym nawet klientów?  Na Formenterze architektonicznie najbardziej zwróciły moją uwagę… usypane z kamieni niskie murki odgradzające poszczególne działki. Nie widziałem tam tak pięknych domów, a  jednak są! I co najmniej jedna miejscowa pracownia na  wysokim poziomie. W tym domu mógłbym zamieszkać od razu i odpuścić sobie nawet przy nim grzebanie 🙂 .

MC_1ALZADO_SUDOSESTECOCINA_A_LA_DERECHA_ESTAR_EN_E

Continue reading

Chata z dziada pradziada. PROARH: Hiža. (#55)

Jak Europa długa i szeroka, od dawna budowało się tu wiejskie chaty. Dziś zdarza się czasem taka do przeróbki. Oto co można wykrzesać z tradycji bez konserwatywnych zabiegów konserwatorskich. PROARH-01

Continue reading

Nieoczywiste oczywiste. Carvalho Araújo: Montaria’s shelter. (#54)

Konsekwentnie stawiam na ciepłe kraje. Portugalia.

CARVALHOARAUJO_MONTARIA_0009

Wiem, wiem… To coś wygląda jak pawilon wejściowy do muzeum albo osiedlowy dom kultury albo… garaż  do tego starego domu wyżej. A jednak widzicie tu dom. No niech będzie…  domek.

Continue reading

Koniecznie! KWK Promes: arka Koniecznego. (#51)

Nowa pięćdziesiątka, pora na coś rodzimego. Jedziemy do Brennej.

kwk_arka02

Continue reading

Latające dachy: Jarmund/Vigsnæs Architects: Dune house. (#50)

Norwescy architekci z pracowni  Jarmund/Vigsnæs Architects projektując dom w Anglii postanowili wybudować tylko… dach.

dune_house1498

Continue reading

My name is Bond, Barend Bond. Barend Koolhaas: dom w Almen. (#49)

Coś Wam w tytule nie pasuje? Tak samo zareaguje każdy architekt gdy usłyszy coś innego niż Rem przed nazwiskiem Koolhaas. Chociaż to trochę niesprawiedliwe: syn Rema, Tomas też jest już znany, choć wśród architektów głównie z tego, że kręci dokumentalny film o ojcu.  Dziś chciałem Wam przedstawić nowe imię: Barend. Holender jest (o ile wierzyć internetowi) bratankiem Rema i przez jakiś czas był architektem prowadzącym w biurze OMA należącym do słynnego wuja.

b_koolhaas_almen_00

Continue reading

Intro- i ekstrawertyczny. Govaert & Vanhoutte: House Graafjansdijk. (#48)

Połamać język sobie można czytając taki tytuł. No chyba, że ktoś jest Belgiem, albo przynajmniej zna ich język…

Cóż oznacza te tajemnicze słowo: Graafjansdijk? To nazwa historyczna. Otóż dom wziął swoją nazwę od wybudowanego w IX wieku kanału (czy też grobli) chroniącego tereny Belgii i Francji przed falami sztormowymi.

House-Graafjansdijk-by-GovaertVanhoutte-architects_dezeen_784_17

Continue reading

Older posts

© 2024 RS_blog

Theme by Anders NorenUp ↑