Konsekwentnie stawiam na ciepłe kraje. Portugalia.
Wiem, wiem… To coś wygląda jak pawilon wejściowy do muzeum albo osiedlowy dom kultury albo… garaż do tego starego domu wyżej. A jednak widzicie tu dom. No niech będzie… domek.
Tradycyjne kamienne ogrodzenie bardzo ciekawie prezentuje się w zestawieniu z rdzawą stalą corten, a szarość surowego betonu w słonecznej Portugalii z daleka jawi się jako nieskazitelna biel. Pięknie prezentują się te materiały na tle surowego górskiego krajobrazu…
Przychodzi klient do architekta, pokazuje na skraju wsi stromą działkę z widokiem na góry Serra d’Arga i mówi: mój nowy dom ma stanąć w miejscu istniejących ruin, ma być mały, zwarty, no i mieć (oczywiście!)… basen.
Carvalho Araújo, bo to on jest tym architektem, zaczął zastanawiać się co mu się kojarzy z tym terenem. Starał się przywołać obrazy związane z wsiami i zabudowaniami gospodarskimi. I oczywistym dla niego skojarzeniem była woda, tzn. zbiornik wody. Pamiętajmy, ze jesteśmy w gorącej Portugalii. Od wieków służył on mieszkańcom jako źródło wody, miejsce do mycia czy zabaw dzieci. Przede wszystkim był jednak miejscem spotkań lokalnej społeczności i ważnym symbolem życia społecznego. Stąd też basen nabrał szczególnego znaczenia podczas pracy nad tym projektem.
Rozwiązanie okazuje się mało oczywiste, choć biorąc pod uwagę tamtejszy klimat, jest logiczne i sensowne. Zobaczmy co wymyślił… Spójrzmy na budynek nieco z góry:
Basen na dachu! Dzięki takiemu zabiegowi dom został ukryty przed ostrym słonecznym światłem, a woda w basenie nagrzewa się cały dzień od niezasłoniętego domem słońca.
Basen jest także zadaszeniem nad wejściem będącym jednocześnie wiatą. Bez niej trudno sobie wyobrazić wsiadanie tam do samochodu…
Większy rzut z oznaczeniem pomieszczeń:
01 – zewnętrzna wiata na samochód, 02 – ganek, 03 – część dzienna, 04 – patio, 05 – sypialnia
No i nieoznaczona na rysunku łazienka domyka program. Jak niewiele czasem trzeba do szczęścia? Wystarcza jakieś 70m2.
A we wnętrzu całą robotę robi… doświetlające patio:
Samo wnętrze jest bardzo skromne.
Dla mnie osobiście choć poprawne, to jakieś takie mało ciekawe. Ale to może być taka zaplanowana akcja, żeby tu nie siedzieć za długo. Wynocha na górę!
Oczywiście…
zdjęcia: Hugo Carvalho Araújo
22 stycznia 2016 at 14:20
Kominek ładny 🙂 I to połączenie korów foteli i dywanu 🙂