Mam w głowie tyle domów, które chciałbym Wam tu pokazać i opisać, ale nawet takie nazwiska jak Silvestre, Mateus, Wespi, de Meuron, Berkel czy Pawson muszą poczekać w kolejce. Nie ma lekko! Dziś paryski dom, który utkwił mi w pamięci tylko z jednego powodu, bynajmniej nie jego lokalizacji w stolicy Francji.
Ileż to razy spotkałem się z utyskiwaniem na forum: ja chcę płaski, a każą zrobić spadowy. Nie rozpaczać! Po pierwsze dom z dachem stromym wcale nie oznacza potworka i naprawdę może być świetnie rozwiązany. Dzisiejszy dom podpowiada odmienne rozwiązanie. Djuric Tardio Architectes zaproponowali nad płaskim dachem pergolę.
Jej kształt nawiązuje do dachów budynków w tym silnym urbanistycznym kontekście.
Dzięki temu, z jednej strony, budynek nie wyróżnia się z rytmu pierzei, a z drugiej nie ma niepotrzebnego i niewygodnego miejsca na poddaszu. Więcej! W zamian dostajemy świetną przestrzeń na dachu, jakiej na pewno pozazdroszczą nam wszyscy sąsiedzi 😉
Co jeszcze ciekawe, układ budynku jest bardzo elastyczny – bardzo łatwo go zmienić, aby dopasować do bieżących potrzeb mieszkańców. Umożliwiają to wielkie przesuwne ściany.
Jak można się domyśleć po nazwie domu, posiada on wiele rozwiązań proekologicznych, ale jednak nie o tym miał być ten wpis 🙂
Na koniec informacja, która może zdenerwować niektórych naszych inwestorów, na przykład mnie. Dom został wykonany w technologii prefabrykowanych w warsztacie drewnianych paneli (nie licząc piwnicy), a jego montaż na budowie trwał zaledwie dwa tygodnie!
Zdjęcia: © Clément Guillaume
Rysunki i więcej zdjęć znajdziecie tu.
p.s. Dla większości naszych urzędników pergola jednak dachem nie jest. Oni z reguły definicje traktują dosłownie. Choć przyznam, że dobre kilka lat temu udało mi się uzgodnić bardzo podobne rozwiązanie z jednym z polskich parków krajobrazowych. Nie, pergola ostatecznie nie została zrealizowana 🙂
13 września 2014 at 13:54
Nic szczególnego nie napiszę jako komentarz, bo wielokrotnie oglądałam ten dom podziwiając chytre rozwiązanie za dachem 😀
Dziwiłam się jak się to udało w Francji. Pamiętam boje przyjaciół. którzy potrzebowali góry zezwoleń by w swoim domku w Sevres pod Paryżem, zainstalować okna dachowe i dobudować drewniany odkryty taras w ogrodzie.
Technologia budowy 🙂 🙂 🙂
Nie wiem czy pamiętasz, ale napisałam kiedyś, że gdybym budowała drugi dom, projekt zleciłabym Tobie. Dodam teraz, że musiałbyś się zmierzyć właśnie z technologią prefabrykowanych domów. Oboje z moim partnerem jakieś 3 lata temu rozważaliśmy sprzedaż obecnego domu i budowę domu prefabrykowanego. Powstrzymał nas ogromny kłopot z zakupem równie fajnej działki jak nasza obecna, a właściwie ceny gruntów w naszej okolicy.
15 września 2014 at 23:21
No bo wiesz, Sevres, wzorzec, te sprawy… Wszystko pod linijkę 🙂
Bardzo mi miło, ale czy to oznacza, że już powinienem zgłębiać tą technologię 🙂 ?
13 września 2014 at 22:22
Bardzo ciekawe, ale co najważniejsze funkcjonalne rozwiązanie..
Zastanawiam się tylko czy u nas w kraju „przeszło” by takie rozwiązanie w OWZ, czy taki dach, a raczej jego atrapa była by potraktowana jako dach właściwy ?
Osobiście jednak uważam, że w naszym klimacie nie spełniało by to swojej funkcji, oczywiście mam na myśli okres jesienno-zimowy.
@Kasia
Od kilku lat obserwuję technologię budowy domów drewnianych i .. jestem zachwycony (chociaż mają one swoje małe wady)
Dlaczego ? – przede wszystkim z prostego, banalnego powodu: precyzji i dokładności wykonania oraz przede wszystkim czasu wykonania domu..
W naszym kraju dom – czyli miejsce, w którym odbywa się większość naszego rodzinnego życia buduję się od 2 do nawet 5 lat, a czasem i dłużej jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie aspekty budowlano/wykończeniowe.
Mam na myśli umeblowanie wszystkich wnętrz oraz adaptacje ogrodu, podjazdu, ścieżek wokół domu, basenu(opcjonalnie)..
Po drodze do efektu finalnego oczywiście musimy stracić trochę czasu i nerwów aby dopilnować wszystkie ekipy wykonawcze, a wiemy wszyscy doskonale jaka jest rzeczywistość sektora budowlanego: „przyjedziemy w poniedziałek” ; „przepraszam, będziemy za tydzień”; „bardzo mi przykro w fabryce nie zdążyli wyprodukować np. szyb” :)) – fakt.
Często zapominamy czemu ma służyć „nasz wymarzony DOM” i po co w ogóle go budujemy.. – aby w nim mieszkać, a nie doglądać i oczekiwać kiedy w końcu uda się wszystko zrobić i kiedy będziemy mogli się wprowadzić !
Kosztorysy wykonywane przez architektów często mają się nic do rzeczywistych kosztów, które musi ponieść przyszły inwestor.
W budownictwie prefabrykowanym wszystko jest jasne i czytelne od samego początku, a większość elementów przyjeżdża gotowe co znacznie skraca czas całej realizacji.
W dzisiejszych czasach to właśnie czas jest towarem deficytowym i najbardziej pożądanym, a tego nikt nam nie zwróci – nawet najlepiej, najpiękniej wykonany DOM.
15 września 2014 at 23:34
Krystianie, w p.s. napisałem już, że raczej wątpliwe, aby w naszych urzędach to przeszło. Natomiast co do naszego klimatu, to nie przesadzajmy. Równie dobrze mógłbyś napisać, że masz obawy o stosowanie u nas takiego rozwiązania jak taras, też przecież w zimie nie spełnia swojej funkcji…
Co do sposobu budowy, to masz absolutną rację. Sam boleśnie się o tym przekonuję. Problemem jednak jest koszt tych technologii. Przecież „na chłopski rozum” powinny być tańsze. Niestety nie są. Tak czy inaczej, jest to raczej nieodwracalna już przyszłość – kiedyś w końcu potanieją, albo raczej tak podrożeje tradycyjne budowanie.
Co do samych technologii drewnianych mam jedną obawę, znów nawiązując do naszego klimatu. Osobiście uważam, że przydaje się u nas większa pojemność cieplna budynku, co jest wręcz niemożliwe do uzyskania w technologiach lekkich. Z drugiej strony, taka mroźna Skandynawia szkieletem stoi…
16 września 2014 at 11:15
Dziękuję za ten post. Czy w kolejnych może Pan przytoczyć więcej przykładów realizacji domów z dachem stromym / spadowym / NIE płaskim? Bo to nie może być tak, że tylko płaski dach jest cool i nieobciachowy 😉
16 września 2014 at 23:21
Były już łotewskie stodoły, będą też na pewno inne domy ze skośnymi dachami.
No i muszę się pochwalić, że dziś robiliśmy sesję zdjęciową takiego domu naszego projektu. Niedługo szczegóły, ale raczej na stronie i fanpage’u pracowni. Zapraszam.
16 września 2014 at 11:37
„Mroźna Skandynawia szkieletem stoi”! Fakt, ale jakich Skandynawowie technologii używają do ogrzewania ?!
Nie tylko pompy ciepła, fotowoltaika, ale także kominki w obudowach steatytowych, które u nas zabijają ceną.
Renata, nie wiem czy odwiedziłaś kiedyś forum Muratora. Robert prowadzi tam poza własnym wątkiem budowlanym, także wątek o nowoczesnych domach. Istnieje też drugi pokazujący domy w typie „stodoła”, czy o spadzistych dachach 🙂
Warto tam zajrzeć, bo podejrzewam, że Robertowi czasu i możliwości nie starczy by tu, na blogu, prędko pokazać to co możesz zobaczyć w wymienionym wątku na FM.
16 września 2014 at 23:25
Dzięki Kasiu. Chyba życia by nie starczyło 🙂
Oto linki do tych wątków.
współczesne domy z wszelakimi dachami: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?32337-nowoczesne-domy-inspiracje/page156
współczesne stodoły: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?128564-Nowoczesne-stodo%C5%82y-inspiracje&p=6564025#post6564025
20 września 2014 at 15:52
Może umieść, zwyczajem innych blogów, te linki jako „polecane” na takiej zasadzie jak są Tagi i Archiwum.
🙂