Wbrew pozorom to bardzo trudne zadanie. Świadczy o tym wiele wpisów na forach opisujących bardzo złe doświadczenia z architektami. Spróbuję, w miarę możliwości, opisać ten problem bezstronnie, będę jednak musiał się oprzeć na moim doświadczeniu i podać przykłady z mojej praktyki. Założyć też muszę , że Waszym celem jest przyszłe miejsce do wspólnego życia, a nie jedynie krótki etap, jakim jest zlecenie projektu domu. No i że szukacie architekta, a nie jedynie kreślarza z pieczątką wymaganą przez urzędy.
Najnowsze komentarze